BLOGOLAND

Kiedy otwarłam kartę z nowym wpisem, by przygotować relację z imprezy BLOGOLAND, w głowie miałam tyle myśli, że nie wiedziałam od czego zacząć. Podobno, jak się nie wie, od czego zacząć, to trzeba zacząć od początku, więc tak też uczynię 🙂

Na blogerski weekend w Rabce chciałam jechać, odkąd tylko dowiedziałam się o planach dotyczących organizacji tego wydarzenia. Impreza zapowiadała się rewelacyjnie z wielu powodów (i taka była!), więc moja radość była ogromna, gdy dowiedziałam się, że Rodzina na Szczycie została zakwalifikowana do grona uczestników.

Matka na Szczycie Rabkoland Blogoland Rabka Zdrój

I tak to, w ostatni weekend czerwca i jednocześnie pierwszy weekend wakacji, udaliśmy się do Rabki, by wziąć udział w tym niezwykłym blogerskim zjeździe.
Pogoda nam sprzyjała i nie sprzyjała jednocześnie. Słońce i błękitne niebo były zdecydowanie na plus, jednak temperatura dla Rodziny na Szczycie okazała się mordercza. Przyzwyczajeni jesteśmy do 9 miesięcy zimy i 3 miesięcy czegoś, co jest pomieszaniem wiosny, lata i jesieni, a słupek rtęci praktycznie nigdy nie sięga na Szczycie powyżej 30 stopni. Nie mamy wprawy w funkcjonowaniu podczas ekstremalnych upałów i to niestety było po nas w Rabce widać…

Rabka Zdrój Tężnia

Ale dość już o tym, bo cała impreza była tak rewelacyjnie zorganizowana, że niezależnie od pogody, dostarczała uczestnikom mnóstwo radości i wielu niezapomnianych przeżyć. Atrakcji i świetnej zabawy nie brakowało.

A odpowiedzialnych jest za to dwoje organizatorówRABKOLAND – Rodzinny Park Rozrywki w Rabce oraz niezwykła, pełna energii, sił i pasji kobieta – Klaudia z bloga NIEZŁE ZIÓŁKO.

To właśnie im zawdzięczamy tak niezapomniany, jedyny w swoim rodzaju weekend i z tego miejsca ślemy jeszcze raz serdeczne i gorące podziękowania!!!

Matka na Szczycie Rabkoland

W sobotę, po przybyciu na miejsce zbiórki i pozostawienie rzeczy w Pensjonacie Prezydent, od razu zostaliśmy zanurzeni w moc atrakcji!
Na pierwszy ogień poszło Muzeum Górali i Zbójników, o którym szczegółowo pisałam Wam w poprzednim wpisie (TUTAJ), więc chcących się dowiedzieć więcej o tej atrakcji tam odsyłam.

Organizatorzy pomyśleli nawet o tym, by uczestników zjazdu wszędzie woziły busy, jednak akurat Rodzina na Szczycie wolała korzystać ze swojego “Pyzia” 🙂 No, z nas to zawsze tacy trochę outsiderzy 🙂

Muzeum Górali i Zbójników

Warsztaty sztuka ludowa

Po warsztatach i zwiedzaniu muzeum nastąpił przejazd do głównego miejsca zabawy, czyli RABKOLANDU – miejsca po prostu fantastycznego!

Ostatnio na fp pisałam Wam, że byliśmy w jednym z małopolskich parków rozrywki i zupełnie nie przypadł mi on do gustu, bo niewiele było atrakcji dla rodzin z małymi dziećmi. No, to teraz słuchajcie – o RABKOLANDZIE można powiedzieć coś dokładnie odwrotnego – jest to park dla całej rodziny, w którym każdy znajdzie coś dla siebie, a dla najmłodszych cała masa wesołych atrakcji! Rewelacja!

Właściwie RABKOLAND był nam znany już wcześniej, więc wiedzieliśmy czego się spodziewać, ale okazało się, że park bardzo się rozwinął od naszych ostatnich w nim odwiedzin. Teraz jest tam jeszcze więcej miejsc do zabawy, rozrywki i wypoczynku.

RABKOLAND

atrakcje Rabkoland

cyrk Rabkoland

karuzele Rabkoland

Teatr Pacynka Rabkoland

Rabkoland Blogoland pontony

Blogoland Matka na Szczycie

Ale BLOGOLAND to nie miała być jedynie sama rozrywka. Organizatorzy zadbali o to, by dostarczyć uczestniczkom także porcji wiedzy i inspiracji.

W znajdującym się na terenie RABKOLANDU Muzeum Orderu Uśmiechu, w towarzystwie niesamowitej makiety lunaparku (która zachwyciła i dzieci, i dorosłych), wysłuchałyśmy kilku ciekawych wykładów.

RABKOLAND Muzeum Orderu Uśmiechu

Miniatura Wesołe Miasteczko

lunapark

Pan Eugeniusz Wiecha, założyciel RABKOLANDU opowiadał o parkach rozrywki w Polsce i na świecie oraz o historii RABKOLANDU.
Mnie oczywiście, z wiadomych przyczyn, najbardziej zainteresował ten poniższy fragment 🙂

Parki rozrywki na świecie

Eugeniusz Wiecha Rabkoland

Przedstawicielki Uzdrowiska Rabka mówiły o rabczańskich solankach i tworzonych na ich bazie kosmetykach, co było dla mnie bardzo ciekawe, bo w leczeniu przewlekłej choroby Syna na Szczycie sięgamy właśnie i po sole, i po solanki.

Rabczańskie solanki

Potem już można było oddać się czystemu lunaparkowemu szaleństwu. Oczywiście w RABKOLANDZIE zadbano również o to, byśmy nie chodzili głodni. Każda rodzina otrzymała kupony na jedzenie, które mogła wykorzystać w wybranym punkcie gastronomicznym na terenie parku. I powiem Wam, że nawet wyjątkowo wygłodniałe jednostki miały chyba problem, by wykorzystać wszystkie kupony, tak szczodrze nas nimi obdarzono!

A dla wszystkich kibiców piłki nożnej (do których Rodzina na Szczycie akurat się nie zalicza :P) była możliwość wspólnego obejrzenia meczu 🙂

Blogoland blogerski weekend w Rabce

Rabkoland Blogoland

Rabkoland rzeka

Późnym popołudniem, po powrocie do Pensjonatu Prezydent, dzieci mogły znowu poszaleć. Syn na Szczycie był prze-szczęśliwy, gdy dowiedział się, że w przyziemu pensjonatu znajduje się w pełni wyposażona sala zabaw, a na zewnątrz może skorzystać z placu zabaw, boiska i trampoliny.
Skąd te dzieci mają tyle energii?! 🙂

Pensjonat Prezydent

Prezydent Rabka Zdrój

Pensjonat Prezydent

Prezydent Rabka

Mamusie natomiast udały się na dalsze doszkalanie.
Niezwykle ciekawe były krótkie wykłady Renaty Borysiak – terapeutki z Centrum Terapeutycznego Tęcza w Krakowie oraz Magdaleny Strojniak – dietetyczki ze StudioMy. Chętnie dłużej posłuchałabym tego, co mówiły i myślę, że będę jeszcze zgłębiać poruszane przez nie tematy.

Ponadto pani Małgorzata przywiozła ze sobą maszynę do analizy składu ciała i każdemu chętnemu taką analizę przeprowadzała. Matka na Szczycie ma teraz czarno na białym, wydrukowane i potwierdzone, ile kilogramów tłuszczu posiada 😀

Blogoland

Blogoland warsztaty

StudioMy

Później nadeszła pora na warsztaty kosmetyczne z firmą COLWAY, gdzie można było na własnej skórze przetestować nowości tego producenta.
Muszę Wam się szczerze przyznać, że nie bardzo interesuje się kosmetykami, a kolagen (na którym oparte są produkty tej marki) do tej pory znałam tylko z okazji leczniczej kuracji, jaką robiliśmy naszemu bernardynowi 🙂
Ale człowiek to się całe życie uczy i każda okazja jest dobra, by czegoś nowego się dowiedzieć. A co mnie najbardziej w tych warsztatach urzekło, to niezwykły sposób bycia przedstawicielki COLWAY – uwielbiam takie radosne, pozytywnie nastawione i szeroko uśmiechnięte osoby 🙂

COLWAY

Sobotnią część oficjalną zakończyło rozdanie uczestniczkom mnóstwa prezentów. Ledwo zdołałam donieść je na trzecie piętro, na którym otrzymaliśmy pokój (bo my to zawsze na szczycie 😉 ).

Czekoladki od Chocolissimo pochłonęłam od razu, nawet nie robiąc im zdjęcia (co ze mnie za blogerka?!) i powiem Wam, że tak, jak generalnie nie lubię słodyczy, to te pralinki były rewelacyjne!

Wieczorem wszyscy mogli się zrelaksować w ogrodzie Pensjonatu Prezydent, zajadając się specjałami z grilla i nie tylko, oraz słuchając góralskiej kapeli.
Ale pomylił się ten, kto myślał, że to już koniec wrażeń na ten dzień! Kapela niesamowicie rozkręciła towarzystwo, organizując – z typowym góralskim humorem – rozmaite konkursy.

Kapela góralska Pensjonat Prezydent

Blogoland Kapela Góralska

I muszę Wam powiedzieć – wstydu nie ma, Rodzina na Szczycie, przedstawiciele Podhala na BLOGOLANDZIE, dali radę!
Ojciec na Szczycie wygrał zawody wbijania gwoździ, natomiast matka wraz z drużyną “Bundzów” pobili rywali w piciu cytrynówki ze starej narty 😀

Nie wiem tylko, czemu Ojciec na Szczycie za swój wyczyn otrzymał butlę oryginalnej Łąckiej Śliwowicy, a ja tylko “góralski GPS”, czyli dzwonek na szyję, “co bym się w krzokach nie zgubiła”, jak tłumaczyli muzykanci 😀
Dzieci w tym czasie szalały na placu zabaw i ogólnie wieczór był rewelacyjny!

Kapela Góralska konkursy

Śliwowica Łącka

Niedziela, czyli drugi dzień imprezy, powitał nas ponownie okrutnym gorącem.
Rozpoczęłam go od wypicia kawy (w otrzymanym poprzedniego dnia kubku) z widokiem na całą Rabkę, a później czekało nas wyśmienite śniadanie serwowane w Pensjonacie Prezydent.

Tego dnia atrakcje rozpoczęły się od zwiedzania Parku Zdrojowego w Rabce Zdrój.
I przyznam Wam, że targały tam mną niesamowicie ambiwalentne uczucia. Było mi potwornie gorąco i duszno, a Syn na Szczycie zbudził się tego dnia marudny i oprócz tego, że trudno było z nim się dogadać, martwiłam się też o to, czy to nie sygnały nawrotu choroby, która męczy go już blisko rok… A jednocześnie rabczański Park Zdrojowy mnie urzekł i zachwycił!

Rabka Park Zdrojowy Blogoland

Do tej pory znałam Rabkę (którą przecież mamy rzut kamieniem od Szczytu) tylko z kilku przelotowych ulic i nie miałam pojęcia o istnieniu w niej tak fantastycznego miejsca!
Przewodnik oprowadzał naszą grupę po rozległym parku, opowiadając jego historię i pokazując co ciekawsze punkty.

Park Zdrojowy Rabka Zdrój

Rabka Zdrój Park Zdrojowy Blogoland

Tężnia Rabka Zdrój

Cała impreza zakończyła się w miejscu kluczowym dla tego wyjazdu, czyli w RABKOLANDZIE, w którym do samego wieczora można było ponownie korzystać ze wszystkich atrakcji. Syna na Szczycie najbardziej zafascynował sikający na przechodniów Wiking i to właśnie przy nim musieliśmy spędzić najwięcej czasu 🙂

Sikający wiking Rabkoland atrakcje

Diabelski Młyn Rabkoland

Diabelski Młyn

Atrakcje karuzele wesołe miasteczko

I jeszcze na koniec temat, którego nie może zabraknąć, bo BLOGOLAND to nie tylko atrakcje, ale także cudowne spotkania!
I tu chyba jeden jedyny minus jaki można by znaleźć w całym wyjeździe – nie zdążyłam się porządnie nacieszyć rozmowami z dziewczynami. Wszystko minęło jak z bicza strzelił. Tyle się działo, tyle było emocji i wrażeń, a po powrocie do domu dopadł mnie smuteczek, że to już po wszystkim…

Na szczęście zdążyłam wyściskać prześliczną Asię z Z filiżanką kawy (zdj.), Magdę ze Zwykłej Matki Wzloty i Upadki, Kasię z Mitomanka, Izę z Nianio Born To Be Wild, Anię ze Świat według D.N.A (zdj.), Karolinę z Nasze Bąbelkowo, Teresę ze Szczypiorki.pl i jedyną w swoim rodzaju, cudowną Anię z Rysunki Anny L.
Marta z Mama w biegu zachwyciła mnie naturalnością, Iza z Po drugiej stronie brzucha wspaniałym uśmiechem, który cały czas jej towarzyszył, Nadine z Macierzyństwo – raz jest pełna pozytywnej energii, a Daria z Zaraz wracam niezwykle ciepła i sympatyczna.

Na specjalną wzmiankę zasługuje oczywiście sama organizatorka – Klaudia z Niezłe Ziółko, która dokonywała rzeczy niemożliwych, a do tego budziła powszechny zachwyt zarówno swoim wyglądem, jak i formą!

Niezłe Ziółko blog

Na pocieszenie po konieczności powrotu do domu, zostało mi rozpakowywanie i dokładnie oglądanie prezentów 😉


Blogoland prezenty

blogoland

#blogoland

Franklin i ja książka

Kończąc, jeszcze raz składam podziękowania, a także wyrazy podziwu dla RABKOLANDU i Klaudii z Niezłe Ziółko za organizację tak niesamowitej blogerskiej imprezy, którą na zawsze zapamiętamy!

Wyrazy podziwu także dla Koźliki Amatorgraphy, którzy zajęli się relacją fotograficzną z całej imprezy i których zdjęcia możecie, obok naszych, oglądać w tym wpisie.
Podziwiam, bo fotografowanie w tym upale naprawdę nie było łatwym zadaniem! Ja z trudem utrzymywałam aparat w mokrych dłoniach i większość sił poświęcałam na to, by się nie roztopić, dlatego zbyt wielu zdjęć tym razem nie udało mi się wykonać. To znaczy – zbyt wielu, jak na mnie 😉

Blogoland Rabkoland

Organizatorzy BlogoLand : Rabkoland i Niezłe Ziółko
Prelekcje i wykłady : Uzdrowisko Rabka, Akademia Fotografii, Centrum terapeutyczne Tęcza, StudioMY
Atrakcje : Muzeum Górali i Zbójników, Teatr Bajdurka, Rabka Zdrój Urząd Miasto, Skansen Taboru Kolejowego w Chabówce, Kapela Góralska
Hotel : Pensjonat Prezydent
Pozostali partnerzy wydarzenia :
Fiorino, Mommy mouse – pieluszki wielorazowe, Czarna kropka, Dwie Kropki, Zmiany Zmiany, Oillian, Bezdroża, Chocolissimo, Toly, Pocztakubkowa, Wydawnictwo Babaryba, Ouhmania, Bio Beauty, Littlewonders, Czuczu, 3koszulki, Instytut Kultury Wizualnej, Akatja, Media Rodzina, Smart Wash, Zielona Sowa, Sklep z zabawkami Nibylandia, Projektogram, Wydawnictwo Debit, BISPOL, Wydawnictwo Egmont, Moje Bambino
Patronat medialny: Babyonline.pl, Miasto Dzieci, Podhale24.pl, malopolskieonline.pl, Mamopracuj

BLOGOLAND blogerski weekend w Rabce