I nie tylko! Jeszcze Krupówki, Rysy, Rusinową Polanę i wiele więcej 🙂 A to wszystko w niezwykłej grze Monopoly Tatry od Winning Moves która pozwala zachować wakacyjny klimat na cały rok, na przekór temu, że wakacje właśnie się skończyły!

Kiedy ją tylko zobaczyłam, od razu wiedziałam, że to coś dla nas. Wcześniej graliśmy w Monopoly Mario i była to jedna z naszych ulubionych gier. Nieraz zastanawialiśmy się nad zakupem kolejnej wersji tej gry, a tu nagle wersja tatrzańska – czy dla Rodziny na Szczycie może być bardziej trafiona niż ta? 🙂

Wszystkie gry z serii Monopoly opierają się na podobnych zasadach, a jednak sporo się między sobą różnią, nie tylko grafiką, tematyką i pionkami. Podczas gdy w Monopoly Mario walczyliśmy z bossami i używaliśmy super mocy naszych postaci, w wersji tatrzańskiej inwestujemy w atrakcje turystyczne, chronimy przyrodę i sadzimy drzewa.

Gra Monopoly Tatry jest dedykowana graczom od ośmiu lat wzwyż i nie powiem Wam, czy byłaby odpowiednia i dla młodszych dzieci, bo mam w domu dokładnie ośmiolatka. Zasady są proste, ale gra wymaga dobrej umiejętności liczenia i myślenia strategicznego.

Z pewnością, nie tylko wprowadza w wakacyjny, tatrzański klimat, ale i pomaga poznawać górskie szczyty, doliny i znane zakopiańskie miejsca, o których uczy się w szkole, więc może być traktowana jako fajna pomoc naukowa.
Została wydana pod patronatem Tatrzańskiego Parku Narodowego, więc oprócz wiedzy z dziedziny geografii, przynosi także cenne informacje praktyczne dotyczące wędrowania w górach, ochrony przyrody i bezpieczeństwa na szlaku.

Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić to pionki. Są wprawdzie urocze i pięknie wykonane, ale zabrakło mi takich w tatrzańskim klimacie. Świetnym dopełnieniem byłby owieczki, oscypki, wagoniki kolejki, itd. 🙂

Ta gra, jak zresztą i inne z serii Monopoly, to świetna rozrywka dla całej rodziny i gwarancja fantastycznie spędzonego czasu. Nie ma utartego schematu, w każdej partii rozgrywka może potoczyć się inaczej, dzięki czemu gra się nie nudzi. Uczy planowania, przedsiębiorczości, myślenia strategicznego, a dodatkowo prowadzi nas szlakiem tatrzańskich szczytów!

My znaleźliśmy idealne miejscówki do przeprowadzenia rozgrywki (choć, grając w plenerze trzeba uważać, aby wiatr nie porwał kart i banknotów), ale dzięki tej grze tatrzański klimat może mieć każdy na wyciągnięcie ręki 🙂

A Wy grywacie w Monopoly? Jaka jest Wasza ulubiona wersja?