![Jesień](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/Fotor01029213258.png)
Październik to mój ulubiony miesiąc.
Uwielbiam go za kolorowe liście, za złotą jesień, za atmosferę przemijania, a jednocześnie obietnice i oczekiwanie, które z sobą niesie.
Uwielbiam go za kolorowe liście, za złotą jesień, za atmosferę przemijania, a jednocześnie obietnice i oczekiwanie, które z sobą niesie.
![Tatry jesienią](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/DSC02079a.jpg)
Ale tegoroczny październik był dla mnie wyjątkowo wyjątkowy:)
Trzeba zacząć od tego, że to właśnie w październiku założyłam blog „Matka na szczycie”, który możecie teraz czytać. Jak do tego doszło i jak mi szło to zakładanie, możecie przeczytać TUTAJ.
Nim to się stało, uczestniczyłam w „Spotkaniu na Szczycie”, zjeździe blogerek w Kościelisku, choć sama wtedy blogerką jeszcze nie byłam;)
Nim to się stało, uczestniczyłam w „Spotkaniu na Szczycie”, zjeździe blogerek w Kościelisku, choć sama wtedy blogerką jeszcze nie byłam;)
![Spotkanie na Szczycie](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/r07.jpg)
![Spotkanie na Szczycie](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/r19.jpg)
Pisały o nas nawet gazety:
![Tygodnik Podhalański](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/DSC02714-1.jpg)
Mój mąż prosił, by ten konkretny fragment podkreślić na żółto ;p
W październiku pojawiła się także zapowiedź mojej kolejnej książki. Możecie przeczytać ją TUTAJ.
I odbyła promocyjna sesja zdjęciowa.
![Jesień w Brukseli](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/DSC02131abcsmbp-1.jpg)
W październiku zaangażowałam się w nowe projekty, w tym w prowadzenie nowego fanpage dla Polskich Kolei Linowych – POLSKA KOCHA GÓRY.
No i oczywiście – w październiku były Targi Książki, świetna impreza, z której relacje możecie przeczytać TUTAJ.
Spotkały mnie także w tym październiku miłe niespodzianki – jak na przykład wygrana w konkursie Osiedla Europejskiego:)
Spotkały mnie także w tym październiku miłe niespodzianki – jak na przykład wygrana w konkursie Osiedla Europejskiego:)
W październiku cieszyliśmy się ostatnimi ciepłymi dniami…
![Kot na Szczycie](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/DSC02446.jpg)
![Kot](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/DSC02453.jpg)
…pierwszym śniegiem (takim, co to zaraz się topi, dlatego można się z niego nawet ucieszyć;p)…
![Tatry Śnieg](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/DSC02719a.jpg)
…złotem liści…
![Jesienne liście](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/PICT0124.jpg)
…i moimi ulubionymi, malowniczymi mgłami!
![Tatry we Mgle](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/DSC02862abc.jpg)
![Tatry Mgła](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/DSC03155g.jpg)
W październiku zaangażowałam się jeszcze w kilka nowych projektów, których szczegółów nie mogę na razie Wam zdradzać.
Ale powiem, że zgromadziło się mnóstwo pozytywnej i twórczej energii, z której powstaje coś wspaniałego. Przy okazji, kolejny raz, mogę połączyć swoje role – matki, pisarki, blogerki, fotografa… Jeden z tych tajemniczych projektów jest już na ukończeniu i nie mogę się doczekać, by zobaczyć go w jego fizycznej, końcowej formie! Może nawet pojawi się kolejna zapowiedź na mojej stronie www…;)
Ale powiem, że zgromadziło się mnóstwo pozytywnej i twórczej energii, z której powstaje coś wspaniałego. Przy okazji, kolejny raz, mogę połączyć swoje role – matki, pisarki, blogerki, fotografa… Jeden z tych tajemniczych projektów jest już na ukończeniu i nie mogę się doczekać, by zobaczyć go w jego fizycznej, końcowej formie! Może nawet pojawi się kolejna zapowiedź na mojej stronie www…;)
Taki to był mój październik, najlepszy ze wszystkich miesięcy. A teraz czekam na listopad, kolejny wyjątkowy miesiąc w roku…
I zmykam, bo już ciemno, pora spać…:) Dobranoc!
![Śpiący kot](https://matkanaszczycie.pl/wp-content/uploads/2014/10/DSC02406.jpg)
To pisałam ja – zasmarkana i rozgorączkowana Matka Na Szczycie, którą przeziębienie dopadło… także właśnie w październiku;)